Witajcie,
mamy już informację o terminie dalszego leczenia. W Niedziele mamy zgłosić się
do szpitala, a w poniedziałek rozpoczynamy drugi cykl. Dni w domu to czas
odpoczynku, ale takżez większą siłą
odczuwa się tęsknotę za prawdziwym domkiem. Karolinka gdy tylko wsiadamy do
auta woła „do domku, do domku, do baby, Joli”. Kamilek także tęskni,
połączyliśmy się dzisiaj przez Skypa z dziećmi z jego przedszkola, z jego kolegami, był
bardzo szczęśliwy, że mógł ich zobaczyć i z nimi porozmawiać. We wrześniu razem
rozpoczną zerówkę. Nasz synek tęskni także za kuzynem Miłoszkiem i mówi że bajkę Batmana
będzie oglądał tylko z Miłoszkiem w Polsce (bo Miłosz lubi Batmana). Dobrze, że
jesteśmy tu wszyscy razem i mamy siebie. Zostaliśmy przyjęci we Włoszech i Szpitalu bardzo ciepło i serdecznie za co
jesteśmy bardzo wdzięczni. W szpitalu
dni mijają expresowo, nie ma się siły i czasu na rozmyślanie, marzy się o
odpoczynku po ciężkim dniu i ledwo się położy głowę na poduszce od razu się zasypia. Bardzo tęsknimy ale zrobimy wszystko dla Karolinki, ona w tym momencie jest
najważniejsza. Tak bardzo boimy się o ten drugi cykl leczenia. Miesiąc temu o
mało nie straciliśmy naszej Karolinki, ból w sercu
gdy patrzyłam jak cierpi jest nie do opisania. Dni wybudzenia po śpiączce farmakologicznej, kiedy czekaliśmy jak otworzy
oczy, zacznie sama trzymać w dłoniach przedmioty, zacznie sama jeść, mówić, w
końcu zacznie z powrotem chodzić. Był to bardzo ciężki dla nas okres, pełen
strachu i niepewności, czy wszystko wróci do normy. Warunkiem rozpoczęcia
dalszego leczenia był powrót Karolinki do stanu z przed terapii. Udało się
nasza córeczka odzyskała siłę, organizm się zregenerował, nasza córeczka jest
znowu wesoła i uśmiechnięta, pełna energii. Nasza cudowna Karolinka, w
poniedziałek wracamy na leczenie, proszę o modlitwę żeby tym razem terapia
przebiegła bez komplikacji.
Aniu Kochana uściski dla dzieciaczków :) Jak Karolcia urosła ! Basia zdaje mi relacje co się tam u Was dzieje na bieżąco... Macie moją modlitwę :* Mam nadzieję że tym razem Karolcia i Wy przejdziecie lekko ten kolejny cykl. Trzymam Was mocno w serduszku :* Uściskaj też mocno Kamilka :) Czekam na dalsze relacje od Was i mam nadzieję że się wkrótce spotkamy w Lubeni :* Karolina B. P.S. Niech Kamilek mi znowu coś narysuje jak będzie miał czas bo tę piękną laurkę nadal trzymam ;) Buziaki :*
Czesc Aniu...Trzymamy za was mocno kciuki i wierzymy ,ze wszystko bedzie dobrze....Bardzo bym chciala z Toba pogadac...Agnieszka Tomiak z Majka(Farriski)...ucaluj Karolinke
Kochani, jak na szpilkach czekam na wieści od Was. Bardzo mocno trzymam kciuki aby tym razem wszystko przeszło bez komplikacji. Tamte trudne dni też mam w pamięci-złe wieści o Waszej córeczce sparaliżowały mnie dosłownie na kilka dni. Trzymajcie się tam dzielnie. Karolinka jest taka silna, że pokona wszystko! Zobaczycie. Jestem z Wami stale i niezmiennie!
Musi być wszystko dobrze.Powodzenia i uściski i buziaki dla całej rodzinki.
OdpowiedzUsuńMonika
Trzymam kciuki i myślami jestem z wami. Będzie dobrze bo Karolinka jest naprawdę silna!!!
OdpowiedzUsuńOna jest taka cudowna, serce boli, że musi tak cierpieć, ale wierzymy razem z Wami, że szczęśliwy finał już niebawem.
OdpowiedzUsuńważne ze wszystko jest na dobrej drodze :)
OdpowiedzUsuńCieszę się przeogromnie :)
Pozdrawiam
ANIA MODLIMY SIĘ NIEUSTANNIE. WIEM, ŻE WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE PIOTRUŚ GRUSZKA Z RODZICAMI
OdpowiedzUsuńAniu Kochana uściski dla dzieciaczków :) Jak Karolcia urosła ! Basia zdaje mi relacje co się tam u Was dzieje na bieżąco... Macie moją modlitwę :* Mam nadzieję że tym razem Karolcia i Wy przejdziecie lekko ten kolejny cykl. Trzymam Was mocno w serduszku :* Uściskaj też mocno Kamilka :) Czekam na dalsze relacje od Was i mam nadzieję że się wkrótce spotkamy w Lubeni :* Karolina B. P.S. Niech Kamilek mi znowu coś narysuje jak będzie miał czas bo tę piękną laurkę nadal trzymam ;) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńKarolinko, będzie dobrze. Trzymam kciuki od rana maleńka.
OdpowiedzUsuńedi
Czesc Aniu...Trzymamy za was mocno kciuki i wierzymy ,ze wszystko bedzie dobrze....Bardzo bym chciala z Toba pogadac...Agnieszka Tomiak z Majka(Farriski)...ucaluj Karolinke
OdpowiedzUsuńKochani, jak na szpilkach czekam na wieści od Was. Bardzo mocno trzymam kciuki aby tym razem wszystko przeszło bez komplikacji. Tamte trudne dni też mam w pamięci-złe wieści o Waszej córeczce sparaliżowały mnie dosłownie na kilka dni. Trzymajcie się tam dzielnie. Karolinka jest taka silna, że pokona wszystko! Zobaczycie. Jestem z Wami stale i niezmiennie!
OdpowiedzUsuń