Karolinka czuje się dobrze, infekcja z płuc ustąpiła i w czwartek terapia przeciwciałami została wznowiona. Organizm także przestał zatrzymywać wodę. Dzięki Bogu wszystko wróciło do normy. Jeszcze kilka dni i leczenie zostanie zakończone, pozdrawiamy
No to super! Trzymajcie się dzielnie - już tak niewiele do końca!
OdpowiedzUsuńCieszę się Aniu; jesteście coraz bliżej końca i tak trzymajcie. Ucałuj od nas Karolcie przecież to moja przyszła synowa. A my przeżyliśmy chwilę grozy znalazłam przypadkowo zgrubienie na piszczeli i przystałam oddychać na tydzień. Znów Prokocim usg rtg i oddech to włókniak kość i okostna są czyste tylko do obserwacji. Wracajcie już do domu do Polski czekamy. Piotruś Gruszka z rodzicami i siostrą
OdpowiedzUsuńSuper wieści.Trzymaj się nasze serduszko.
OdpowiedzUsuńSuper! Mówiłem, że będzie dobrze? Karolinka to silna dziewczynka. Pozdrawiam. Tomek z Krosna.
OdpowiedzUsuńKciuki Maleńtasie :) edi
OdpowiedzUsuńŚwietnie!!! Dzięki za dobre wieści! Nie mogę się doczekać aż wrócicie do domu!
OdpowiedzUsuńBrak mi słów, trzymam kciuki za Was, wracajcie do nas ~!
OdpowiedzUsuń