Witajcie przyjaciele, u nas wszystko w jak najlepszym porządku. Cieszymy się sobą nawzajem. Karolinka rozwija się świetnie, codziennie zaskakuje nas swoją bystrością i spostrzegawczością. Jej ulubionym zajęciem jest huśtanie na huśtawce i wówczas wszędzie rozbrzmiewa jej wesoły śpiew "...ogórek, ogórek, ogórek zielony....". Następnie pora na huśtanie wszystkich lalek i misiów, Karolinka upomina swoich pupili i ciągle powtarza "no siedź ładnie". Dzisiaj nasze łobuziaki przeglądają katalogi z prezentami mikołajkowymi i ciągle słyszę "mamo kupiś ?", jest bardzo wesoło, aż chce się żyć. Nasze życie małymi kroczkami staję się normalne, jednak nigdy nie będzie takie samo. Często myślami jesteśmy blisko dzieci, które wciąż walczą, a z nimi ich rodziny. Świadomość jak wiele siły i wiary potrzebują skłania nas do modlitwy, o którą i was prosimy.
Witajcie przyjaciele, u nas wszystko w jak najlepszym porządku. Cieszymy się sobą nawzajem. Karolinka rozwija się świetnie, codziennie zaskakuje nas swoją bystrością i spostrzegawczością. Jej ulubionym zajęciem jest huśtanie na huśtawce i wówczas wszędzie rozbrzmiewa jej wesoły śpiew "...ogórek, ogórek, ogórek zielony....". Następnie pora na huśtanie wszystkich lalek i misiów, Karolinka upomina swoich pupili i ciągle powtarza "no siedź ładnie". Dzisiaj nasze łobuziaki przeglądają katalogi z prezentami mikołajkowymi i ciągle słyszę "mamo kupiś ?", jest bardzo wesoło, aż chce się żyć. Nasze życie małymi kroczkami staję się normalne, jednak nigdy nie będzie takie samo. Często myślami jesteśmy blisko dzieci, które wciąż walczą, a z nimi ich rodziny. Świadomość jak wiele siły i wiary potrzebują skłania nas do modlitwy, o którą i was prosimy.
Nie odmówię. Cieszę się ogromnie.
OdpowiedzUsuńMoc uścisków dla Imienniczki mojej córeczki. :* Też jesteśmy z Rzeszowa. O modlitwie oczywiście będę pamiętać.
OdpowiedzUsuńCudna Karolinko - myślami jestem z Tobą. Cieszę się, że wszystko jest OK i oby już tylko tak było zawsze!
OdpowiedzUsuńJeśli już się poznało ten drugi, inny świat, w którym dzieciaczki tak bardzo cierpią to nie da się całkiem powrócić do "normalności". Nie ma dnia abym nie zajrzała na blogi wszystkich choruszków, mimo, że od naszego wyleczenia minął ponad rok. Łezka mi się zakręciła w oku, jak to cudownie czytać takie wiadomości. Karolinko powtórzę się, jesteś prześliczna! :) Buziaki dla Was dzielne kobietki :*
OdpowiedzUsuńAle Karolinka ma już cudne włoski! :)
OdpowiedzUsuńZapewniamy o modlitwie...
Cudowna dziewczynka:) Miło słyszeć takie wieści. Moc pozdrowień z Warszawy i będziemy pamiętać w modlitwie.
OdpowiedzUsuńCudowna dziewczyna, cudowna rodzina :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się Waszym szczęściem i pamiętamy w modlitwie.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wszystko dobrze się układa - nareszcie!
OdpowiedzUsuńCudownie, że się udało!
Pozdrawiam ciepluteńko całą rodzinkę, a zwłaszcza Karolinkę. Moc buziaków! :)
♥
Wesołych, pełnych radości i uśmiechu Karolinki Świąt, pogody ducha dla całej Waszej Rodziny od pracowników MPK Rzeszów przyjmijcie. Aby 2014 rok obfitował w same dobre wiadomości. Janek B.
OdpowiedzUsuń