niedziela, 9 czerwca 2013

Drugi cykl twrapii już za nami

 

Witajcie kochani, zakończyliśmy drugi cykl terapii i jesteśmy już w domku. Całe szczęście leczenie przebiegło bez większych komplikacji. Przez cały czas nasza córeczka była aktywna i wesoła. Nie miała gorączki, nie odczuwała bólu. Morfina została odłączona już po 4 dniach. W domku Karolinka czuje się dobrze, czasami marudzi bo ma lekki katarek. Najważniejsze, że nic ją nie boli i nie gorączkuje, apetyt trochę słaby, ale zawsze udaje nam się namówić ją aby coś zjadła. Zaczęliśmy kolejny etap z lekiem Roaccutanem, który Karolinka musi brać do 20 czerwca. W poniedziałek badania kontrolne, oby wszystko było w porządku.






7 komentarzy:

  1. no, w końcu wieści...i to jakie dobre :) bardzo się cieszę :)
    pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana Karolinka! Bardzo się cieszę że wszystko poszło dobrze :)) Tak trzymaj mała śmieszko !!! Paulina Pianka

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, tak trzymać!!
    Buziaki dla całej rodzinki :*
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  4. aż miło czytać takie wiadomości! tyle już razem przeszliście, że teraz może być tylko DOBRZE ;-)
    Pozdrowienia z Zawiszy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo się cieszę, że jes coraz lepiej :-) pozdrowienia dla Was wszystkich. :-* Ewa C.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam, ta Wasza Karolinka to cudowny śmieszek, pomimo choroby zawsze sie prawie usmiecha. Dużo zdrówka życzę Karolinko i bądź zawsze usmiechnięta jak na tych zdjęciach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. I jak tam po dzisiejszych badaniach? Bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze. Jestem przekonana, że najgorsze chwile są już za Wami. Bardzo ale to bardzo mocno Was ściskam!

    OdpowiedzUsuń