Urodziła się 6 sierpnia 2011 r. z bujną fryzurką przez co miałam potworną zgagę w ciąży. Wszyscy podśmiechiwali się, że to nie nasza córcia bo obydwoje jesteśmy blondynami, a Karolcia zobaczcie sami....
W piątym tygodniu życia dr Bijoś przeprowadził badanie USG bioderek i całego ciała, 12.09.2011 r. Badanie ujawniło 8 guzów na wątrobie i jeden na prawym nadnerczu. Ta prywatna wizyta uratowała naszą córkę. W trybie natychmiastowym musieliśmy stawić się w szpitalu.
Pobrano szereg badań i zaplanowano badanie tomograficzne za 2 dni. Każda pielęgniarka unikała kontaktu wzrokowego i nikt nie chciał nam nic powiedzieć, do czasu....
Na podstawie badania tomograficznego lekarze przekazali nam powalającą z nóg diagnozę - nowotwór, 14 wrzesień 2011 roku.
Tego samego dnia wieczorem w Kościele Św. Karoliny Kózki w Rzeszowie odbył się Chrzest Święty Karolinki. W tym dniu życie naszej całej rodziny przyspieszyło o 200%.
Czekamy na wasze komentarze, Ania Urban.
OdpowiedzUsuńŚliczna i silna dziewczynka, wierzę, że wyzdrowieje
OdpowiedzUsuńNapewno wyzdrowieje. Jest silniejsza niż ktokolwiek z nas - dorosłych. Pamiętam jej słodki usmiech:D Mam nadzieje że kiedyś sie spotkamy i nie będzie to oddział szpitala:) Pozdrawiamy serdecznie i trzymamy za Karolke kciuki:D Anastazja, Dominika i Paweł
OdpowiedzUsuńBędę wierzył, będę się modlił, będę rozpowszechniał apel. Postaram się pomóc tak, jak tylko umiem i jak tylko mogę. Tak bardzo mi przykro :(
OdpowiedzUsuńWierzę, że będzie dobrze... musi być dobrze :)
wierze ,że Karolinka wyzdrowieje i pokaże nam wszystkim jak silna jest wola życia i miłości.... trzymam kciuki za Karolcie .
OdpowiedzUsuńMusi się udać.Jesteście fantastyczni.Jeśli każdy doda cegiełkę ,to damy radę. Apeluję o odpis 1% podatku.To np: w MPK 550 osób i grosz do grosza...
OdpowiedzUsuńPs: Gdybym mógł coś podpowiedzieć to na następnych ulotkach powinna być wydzieranka z adresem bloga i nr konta.Każdy by sobie udarł karteczkę,bo jak już zauważyłem trudno ,odpisać czy zapamiętać.
Czczęść Boże.
ja będę rozdawał ulotki po całej wsi i wierze, że Karolinka wyzdrowieje
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy za dobre słowa i wsparcie.
OdpowiedzUsuńWitam Cie Aniu :) Widziała Was dzisiaj w Panoramie i od razu Was odszukałam na internecie. Zrobię co tylko się da żeby Wam pomóc, bo Karolcia musi być zdrowa i będzie zdrowa. Moja Natalka dała radę pkaonać swoją chorobę i Karolinka też da radę. One są bardzo silne. Pozdrawiam Was gorąco. Trzymajcie się. Buziaki Iza,Boguś i Natalia Bączkiewicz
OdpowiedzUsuńKarolinka jest zaledwie tydzień młodsza od Nadin... która także urodziła się z bujną czupryną :)
OdpowiedzUsuńJutro na spokojnie usiądę i zobaczę do miałabym do przekazania na aukcje!
Pozdrawiamy serdecznie!
Strasznie to smutne, czytając oczy mi się zeszkliły. Szczęście w nieszczęściu, że lekarz oprócz bioderek zbadał jeszcze inne narządy. My ostatnio byliśmy na usg brzuszka z naszym Okruszkiem i gdy poprosiliśmy aby zbadał lekarz jeszcze jedną rzecz która nas niepokoi, odpowiedział, że na skierowaniu ma badanie brzuszka, więc będzie badał brzuszek (!) no ale to było w ramach NFZ.. trzymam za Was ogromne kciuki!!
OdpowiedzUsuń