środa, 2 stycznia 2013

Sylwester "Urbankowy"

Kochani nasz Sylwester był bardzo wesoły. Siedzieliśmy z dzieciaczkami
w domu. Mieliśmy spędzić go razem
z naszymi przyjaciółmi
i "kumplem" Karolinki Mateuszkiem,
ale niestety w czwartek
przywieźliśmy ze szpitala z Krakowa
jakiegoś wirusa i niestety Karolinka miała
"rewolucję brzuszkową".
Pomimo niesprzyjających okoliczności
nasz "Urbankowy" Sylwester był bardzo udany. Kamilek z Karolcią tańczyli i oczywiście próbowali opucować całą choinkę z cukierków.

Mieliśmy nawet "wypasionego"
truskawkowego szampana.
Jednak najlepszą atrakcją były sztuczne ognie. Biegaliśmy od okna do okna żeby wypatrzeć te najładniejsze.
Mam nadzieje, że Wasz Sylwester był
równie wesoły jak nasz.
Pozdrawiamy Wszystkich gorąco
i życzymy Szczęśliwego Nowego Roku.








Karolcia "pucuje" kromkę chleba
po dwudniowej głodówce

2 komentarze:

  1. Jaka piękna tancerka z Karolinki:)Wszystkiego co najlepsze w tym Nowym Roku i przede wszystkim duuuużo zdrówka:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mała walcząca dziewczynka:) i widzę kokardę, jest silna i wygra tą walkę, a wam rodzice dużo siły walczcie dzielnie o szanse dla niej !!!

    OdpowiedzUsuń