wtorek, 29 stycznia 2013
Nasza dzielna córeczka
Witajcie u nas powoli do przodu. Pierwsza noc minęła nawet ok, Karolinka trochę się przebudzała bo nie mogła się ukokosić w nowym miejscu, ale w końcu usnęła twardo i jakoś dotrwałyśmy do 7 rano. Około 11 00 zabrano naszą córeczkę na blog operacyjny, został uśpiona i znieczulona. Trepanobiopsjia szpiku trwała dwie godziny. Wstępne badania szpiku wyszły prawidłowo. Szpik czysty. Do godziny 18. 00 Karolinka była wesoła i dzielna, aż do założenia cewnika. Masakra ja ledwo się trzymam dobrze że jest Tomek bo nie dałabym rady. Karolinka ciągle płacze, dostała leki przeciwbólowe, boje się tej nocy. Módlcie się za nami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sprawa oczywista!
OdpowiedzUsuńa oprócz tego trzymam też kciuki
trzymajcie się :* i spokojnej nocy :*
Jesteśmy z Wami, Aniu.
OdpowiedzUsuńKochana, mała, śliczna dziewczynka... Pomodlę się :)
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się !!!! Czekam na jak najlepsze wiadomości od Was i całuję Kruszynkę !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Mielca
OBY BÓG DODAŁ WAM SIŁY BEDĘ SIĘ O TO MODLIŁA POZDRAWIAM JOLKA Z WIELICZKI
OdpowiedzUsuńBiedna Maleńka :( i jak tu wytłumaczyć Dziecku, że to wszystko jest konieczne.. jesteśmy z Wami!!!
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się jakoś, kciuczymy &&& Asi i Lucek
OdpowiedzUsuńBóg czuwa, pamietajcie o tym :) A My również modlimy sie za Was gorąco :)
OdpowiedzUsuńKarolinka jest silna po mamie ,wytrzyma wszystko dzielnie,kolorowych snów dla kruszynki:)
OdpowiedzUsuńCzekam na Was,wracajcie:)Beata
trzymajcie sie.o modlitwie zawsze pamietam:)***
OdpowiedzUsuńWszystko będzie dobrze, musi się udać :) Myślimy o Was i trzymamy kciuki! :) a&m&d
OdpowiedzUsuńPomodlę się o zdrowie dla Karolinki i oczywiście poinformuję wszystkich znajomych o możliwości przekazania 1% dla Niej! Trzymajcie się, miłość wszystko zwycięża! Życzę Wam siły i wielu Łask Bożych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Katarzyna T
Będę modlić się za Waszą córeczkę. Jesteście wszyscy bardzo dzielni i silni - Karolinka najbardziej.
OdpowiedzUsuńSama mam synka i nawet nie potrafię sobie wyobrazić przez co przechodzicie.
Wierzę, że szybko uda się uzbierać potrzebną kwotę i Karolinka będzie zdrowa.
Na szczęście na tym niesprawiedliwym świecie nie brakuje ludzi dobrej woli.
Mocno trzymamy za Was kciuki. Oby dalej było już tylko z górki.
OdpowiedzUsuń