Karolinka z rodziną dotarli na miejsce. Stopniowo przyzwyczajają się do nowego
otoczenia. W poniedziałek rano Karolinkę przyjęto na oddział dzienny . W ciągu
najbliższych dni zostaną powtórzone badania:
poziom katecholamin, scyntygrafia kości, trepanobiopsja szpiku, tomograf
itp.
Trzymamy mocno kciuki, jeżeli badania będą dobre to w
poniedziałek zostanie rozpoczęte podawanie przeciwciał. Nasza wojowniczka dzielnie walczy.
Walcz kochany kwiatuszku,trzymamy kciuki.
OdpowiedzUsuńpewnie, że trzymamy! bardzo mocno cały czas :)
OdpowiedzUsuńMy tez trzymamy kciuki, i w Polsce i jak ja w Moanchium...
OdpowiedzUsuńtrzymamy kciuki!!
OdpowiedzUsuńCzekamy na dalsze wieści :) Trzymajcie się!!
OdpowiedzUsuńBasia
Trzymamy kciuki! :D
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Wami codziennie i patrząc na determinację całej rodzinki wierzę,że będzie dobrze:-) Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńŚledzę bloga,jak tam w nowym tymczasowym domku, jak Karolinka ,jak wygląda wejście centralne- lepiej?,skóra nie swędzi, śpi dobrze, napisz
OdpowiedzUsuńKarolinka dzielna, każdego dnia po badaniech może wrócić do tymczasowego domku:), dzieciaki są razem i to najważniejsze. Skóra przy wejściu troszke lepiej ale lekarze włoscy zmienili maści.Wszyscy w szpitalu są bardzo troskliwi.Cała rodzinka przyzwyczaja się do nowego mieszkania.ciocia
Usuńkciuki trzymają także mały Adaś, również walczący z neuroblastomą oraz jego ciocia Natalia!
OdpowiedzUsuńWalcz SŁONECZKO NAJDROŻSZE a będzie dobrze. Modlimy się i trzymamy kciuki!!!!
OdpowiedzUsuń