środa, 23 stycznia 2013

Mili goście


Jak się macie? Jak miną wasz dzień? Mam nadzieję, że był równie udany jak nasz.
Mieliśmy dzisiaj wielu miłych gości. Odwiedziła nas Pani redaktor z Radia Rzeszów. Nasze rozrabiaki dokazywały jak zawsze. Trudno nam było nagrać reportaż, ale mam nadzieję, że mimo utrudnionych warunków nasza praca nie pójdzie na marne, niedługo sami będziecie mogli posłuchać jak nasze dzieciaczki są rozbrykane i wesołe (odziedziczyły po mamusi hi hi). Oczywiście czas na antenie był również zarezerwowany dla Kamilka i Karolinki. Kamilek śpiewał alfabet, a Karolcia dzielnie go wspierała śpiewając E, E, E.  W reportażu nie zabrakło miejsca również dla grających zabawek, które moje skarby musiały zademonstrować. Było bardzo zabawnie i wesoło, zapraszam niebawem w Radiu Rzeszów ukaże się to nagranie, kiedy dokładnie? ……., czekam na informację od Pani redaktor.



Popołudniu mieliśmy jeszcze jednego gościa. Do Karolinki przyjechała Pani pielęgniarka z Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci, gdyż musiała przepłukać wejście centralne. Co to jest? Jest to cieniutka rureczka połączona z żyłą główną z prawej strony, wrośnięta w ciało i wychodząca na zewnątrz, przez nią Karolinka miała podawaną chemię, ponieważ cieńsze żyły mogły by popękać.  Panie pielęgniarki gdy chcą aby dziecko współpracowało i pozwoliło podać sobie lek mówią że "trzeba napoić
słonika". Karolinka swojego „słonika” musi mieć płukanego dwa razy w tygodniu.


Wieczorem odwiedził nas jeszcze jeden miły gość, ksiądz po kolędzie. Pierwsza kolęda Karolinki w domu. Modliliśmy się wspólnie i zostaliśmy pobłogosławieni na dalszy trud, który przed nami. Ksiądz musiał poznać wszystkie pluszaki mieszkające w naszym domu i przed wyjściem koniecznie musiał położyć wszystkie misie i lale spać. Karolinka z Kamilkiem na pamiątkę dostali dwa śliczne aniołki.


Gdy nasze maluchy poszły już spać, poznaliśmy na skypie cudownych ludzi z Chicago, którzy pomagają nam zbierać pieniążki dla Karolinki. Za ich wielkie serca, zaangażowanie, wsparcie i pomoc serdecznie dziękujemy. Jesteście wspaniali, pozdrawiamy gorąco i całujemy dzieciaczki, do usłyszenia
:)

Kochani chcielibyśmy bardzo, bardzo podziękować Wam wszystkim, za każdą pomoc, wsparcie, dobre słowo, każdą minutę poświęconą dla Karolinki, jesteście cudowni. Kochani to dzięki Wam Uda się uratować jej życie.



3 komentarze:

  1. Informację o Karolince znalazłam na stronie Oliwki Lisewskiej. Widziałam rzeczy na allegro - przepiękne, zwłaszcza lalki. Cóż - Karolinka stanie się drugą małą ulubienicą naszej rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  2. rowniez dowiedzialam sie o Karolince z blogu Oliwki :) z rodzina takze bedziemy dopingowac Karolci w tej walce o ZDROWIE! Badz dzielna Malenka, juz coraz blizej...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Aniu, obok tak ślicznego uśmiechu nie da się przejść obojętnie. Nie wiem dlaczego, ale Wasza córcia zawładnęła moim sercem. Nie ma takiego dnia, nawet godziny, żebym o niej nie pomyślała.
    Kochana Karolinko, nasz Skarbeczku, trzymaj się dzielnie :***
    Oczywiście czekam na emisję nagrania :)

    p.s. Pani Aniu, Panie Tomku, razem damy radę. Razem pomożemy Karolince. I pamiętajcie, że nasze serca i myśli są zawsze przy Was :)

    OdpowiedzUsuń