Kochani otrzymaliśmy cudowną wiadomość z Włoch. Nasza wyjątkowa, wytrwała w boju i wspaniała ciocia Dana znalazła szpital,
który podejmie się leczenia naszej Karolinki. Koszty leczenia będą niższe aniżeli
w klinice w Niemczech. Otrzymaliśmy informację, że mamy się zgłosić już 18
marca, a tego się nie spodziewaliśmy. Jesteśmy szczęśliwi i nie możemy doczekać
się wyjazdu, a jednocześnie przerażeni jak Karolinka zniesie to ciężkie
leczenie. Do tej pory udało się uzbierać niecałe 190 000 złotych, które
powinny wystarczyć na pokrycie kosztów hospitalizacji i leczenia. Fundacja wyraziła także zgodę, na pokrycie kosztów zakwaterowania.
Leczenie będzie trwało 6 miesięcy, bez możliwości wyjazdu na przepustki do Polski (do domu).Włoscy lekarze nie wyrażają zgody na oddalanie się od oddziału, chcąc stale kontrolować stan dziecka. Ze względu na to, że nie wyobrażam sobie pozostawić synka na 6 – miesięcy, podjęliśmy więc decyzję, że wyjeżdżamy wszyscy razem. Będziemy mieć siebie nawzajem, a to daje siłę w trudnych chwilach jakie są przed nami.
Terapia przeciwciałami Anty GD2, trwa 2 tygodnie, potem dwa tygodnie przerwy i tak 6 razy. Po zakończeniu leczenia czekają nas jeszcze badania kontrolne przez 2 lata.
Przyjaciele zakańczamy zbiórkę pieniążków na leczenie Karolinki. Wszystkie pieniądze, które nie zostaną wykorzystane, w całości Fundacja „Wyspy Szczęśliwe” przekaże na leczenie innych potrzebujących dzieci. O szczegółach napiszę, gdy otrzymam zgodę ze strony lekarzy włoskich.
Już dzisiaj dziękujemy wszystkim lekarzom z Włoch, którzy otworzyli swoje serca dla Karolinki. Wszystkim dzięki, którym udało się zorganizować leczenie Karolinki. Pytaliście w wielu krajach i w wielu szpitalach, poświęciliście swój czas i energię. Dziękujemy, bo dla was nie ma rzeczy niemożliwych, co udowodniliście całemu Światu.
W imieniu naszej kochanej Córeczki Karolinki dziękujemy Wam Kochani za pomoc, zaangażowanie, za okazane wsparcie w tych trudnych momentach naszego życia. Wyraz Waszej dobroci, a także chęć niesienia pomocy potrzebującym, to świadectwo, że wielu jest ludzi dobrej woli i wielkiego serca, dla których zdrowie dziecka jest sprawą najważniejszą.
Dziękujemy wszystkim, którzy walczyli razem z nami o życie naszej córeczki, za bezinteresowną pomoc, okazane serce i życzliwość, bo przecież: „Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”.
Leczenie będzie trwało 6 miesięcy, bez możliwości wyjazdu na przepustki do Polski (do domu).Włoscy lekarze nie wyrażają zgody na oddalanie się od oddziału, chcąc stale kontrolować stan dziecka. Ze względu na to, że nie wyobrażam sobie pozostawić synka na 6 – miesięcy, podjęliśmy więc decyzję, że wyjeżdżamy wszyscy razem. Będziemy mieć siebie nawzajem, a to daje siłę w trudnych chwilach jakie są przed nami.
Terapia przeciwciałami Anty GD2, trwa 2 tygodnie, potem dwa tygodnie przerwy i tak 6 razy. Po zakończeniu leczenia czekają nas jeszcze badania kontrolne przez 2 lata.
Przyjaciele zakańczamy zbiórkę pieniążków na leczenie Karolinki. Wszystkie pieniądze, które nie zostaną wykorzystane, w całości Fundacja „Wyspy Szczęśliwe” przekaże na leczenie innych potrzebujących dzieci. O szczegółach napiszę, gdy otrzymam zgodę ze strony lekarzy włoskich.
Już dzisiaj dziękujemy wszystkim lekarzom z Włoch, którzy otworzyli swoje serca dla Karolinki. Wszystkim dzięki, którym udało się zorganizować leczenie Karolinki. Pytaliście w wielu krajach i w wielu szpitalach, poświęciliście swój czas i energię. Dziękujemy, bo dla was nie ma rzeczy niemożliwych, co udowodniliście całemu Światu.
W imieniu naszej kochanej Córeczki Karolinki dziękujemy Wam Kochani za pomoc, zaangażowanie, za okazane wsparcie w tych trudnych momentach naszego życia. Wyraz Waszej dobroci, a także chęć niesienia pomocy potrzebującym, to świadectwo, że wielu jest ludzi dobrej woli i wielkiego serca, dla których zdrowie dziecka jest sprawą najważniejszą.
Dziękujemy wszystkim, którzy walczyli razem z nami o życie naszej córeczki, za bezinteresowną pomoc, okazane serce i życzliwość, bo przecież: „Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”.
KOCHANI, CHCIELIŚMY WAM Z CAŁEGO SERCA
PODZIĘKOWAĆ ZA WSZYSTKO, CO ZROBILIŚCIE
DLA NAS I DLA NASZEJ KOCHANEJ KAROLINKI.
BEZ WASZEGO WSPARCIA I BEZCENNEJ POMOCY NIE ZNALEŹLIBYŚMY
SIĘ TU! TU GDZIE JEST SZANSA OTRZYMANIA
NOWEGO ŻYCIA.
DZIĘKUJEMY, DZIĘKUJEMY… TYLE MOŻEMY POWIEDZIEĆ GDYŻ NIC NIE JEST
WSTANIE WYRAZIĆ NASZEJ WDZIĘCZNOŚCI.
Kochani zostańcie z nami, czytajcie nadal naszego bloga, wyjeżdżamy już w sobotę 16 marca, ale będziemy was o wszystkim informować !!!
Fantastyczne wieści!!! Rewelacja, że macie możliwość jechać wszyscy razem! Mam nadzieję, że będziecie nam tutaj na bieżąco dawać znać co i jak. Trzymam mocno zaciśnięte kciuki za Waszą kruszynkę. Mam nadzieję, że dobrze zniesie leczenie. Bądźcie silni kochani!
OdpowiedzUsuńpopłakałam się...
OdpowiedzUsuńpiękne wieści, tak się ciesze!!!!!!!!
życzę siły na całe pół roku leczenia!!!!!!!!!!!
Magda Matraszek.
Cudownie...będę Sciskać kciuki za Was wszystkich iwierzę,że będzie dobrze :) Karolinko kochana-trzymaj się !!!
OdpowiedzUsuńO raju! Ale fantastyczne wieści :) Trzymam kciuki za całą rodzinkę :)
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość. Modlimy się za WAS
OdpowiedzUsuńJeny, cudownie! Popłakałam się ze szcześcia! Kochani, trzymamy za Was kciuki i sercem jesteśmy z Wami!!!!
OdpowiedzUsuńAsia, Adrian i Oliwka Lisewscy
Cudownie,popłakałam się ze szcześcia.Bardzo,bardzo Wam kibicujemy i wierzymy że wrócicie z Włoch z calkowicie wyleczoną Karolinką.Piszcie na blogu jak przebiega leczenie i szczęśliwej podrózy!!
OdpowiedzUsuńsuper wiadomość i bedziemy czekać na wieści trzymajcie sie :)
OdpowiedzUsuńKarolinko Kochany słodki łobuziaku!!! Znowu się uśmiechnęłam bardzo bardzo szeroko jak tylko zobaczyłam Twoje zdjęcie :)) Cudowna z Ciebie dziewczynka. A jeszcze bardziej się uśmiecham po przeczytaniu fantastycznej wiadomości!!! Aż mi łzy ze szczęścia popłynęły... a teraz będę mocno trzymać kciuki i modlić się z całej siły o Twoje zdrówko. Myślę że decyzja o wyjeździe całej rodziny, to jedyna słuszna decyzja w tej sytuacji... Trzymajcie się i pamiętajcie że nawet tam daleko nie będziecie sami :)) i jak najwięcej zdjęć tej małęj słodkiej księżniczki poproszę na blogu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulina Pianka
Siedzę i płaczę jak głupia ze szczęścia, Boże dziekuję Ci, że się udało! Będziemy się modlić za to, żeby Nasza Mała Dzielna Bohaterka przeszła szybciutko przez leczenie i żeby nigdy uśmiech nie schodził z jej słodkiej buziuńki. Jesteśmy z Wami kochani. Gdybyście tylko czegos potrzebowali dajcie znać. Kasia
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość. Szczęśliwej podróży i wszystkiego dobrego. Czekam na dalsze wieści.
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość.Kochana Karolinko-wracaj do Nas zdrowa.Trzymamy wszyscy kciuki za Ciebie:)Niech Bóg i Matka Najświętsza mają cię w swojej opiece.Czekamy na wiadomości na blogu.Kochamy Cię Aniołeczku:):):):)
OdpowiedzUsuńTo cudowne wiadomości! Bardzo się cieszę, chociaż jesteście zupełnie obcymi dla mnie ludźmi, tym bardziej Wasze szczęście w tym momencie musi być nie do opisania! :D trzymajcie się!
OdpowiedzUsuńLzy radosci same wchodza do oczu.Cudowna wiadomosc.Jestesmy z wami.Ania z rodzina
OdpowiedzUsuńCiesze sie bardzo kochany aniolku.Poplakalam sie czytajac o Twym zyciu ale pierwszy raz sa to lzy radosci.Wracaj do zdrowka Karolinko i do nas.Ania Kozakiewicz ze swoja brygada
OdpowiedzUsuńJak bardzo się cieszę!!!!!!!!!!!! Hurrrrrrrrrrrraaaaaaaaa!!! Kochani jak świetnie, że możecie tam być wszyscy razem:) Karolinko wrócisz już do Polski zdrowa i wszyscy będziemy szczęśliwi:)Trzymajcie się i dawajcie znać! Podziwiam Was!
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Wami z tej cudownej wiadomości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:) cos wspanialego!!! :):):)
OdpowiedzUsuńSuper wiadomość. I bardzo dobra decyzja, że jedziecie razem. 1% od swojego podatku i rodziców i tak przekażemy na Karolinkę, jak Wam zostanie, to wiem, że pieniądze pójdą dla innego bardzo potrzebującego dzieciaczka. No i piszcie czasem coś do nas z słonecznej Italii!
OdpowiedzUsuń/Znajomy z widzenia/
CUDOWNA WIADOMOŚĆ !!!!!! A ja właśnie dzisiaj przelałam na Wasze konto w fundacji 270 zł - podaję kwotę nie po to , żeby się chwalić, ale żeby Wam powiedzieć, że jest to prezent od gości "urodzinowych" mojego syna, który w zeszłym tygodniu skończył 8 lat, a wczoraj zorganizowaliśmy imprezę urodzinową i goście zamiast, a raczej oprócz prezentów przynieśli pieniążki przeznaczone na leczenie Karolinki Pomimo tego co piszecie, że kwota jest mniejsza i tak na pewno się Wam przydadzą. Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego w takim razie jest taka różnica w wycenie między Niemcami, a Włochami ? A w jakim mieście będziecie ?
OdpowiedzUsuńJeszcze raz z całego serca w imieniu swoim mojej najbliższej rodziny i naszych urodzinowych gości ŻYCZĘ WAM ZDROWIA !!!!!!!
Piszcie na bieżąco co u Was !
Pozdrawiam z Mielca !
Super !!! Z całego serca życzę szczęśliwego zakończenia !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja tez się popłakałam .. jesteśmy z wami i trzymamy kciuki żeby wszystko przebiegło pomyślnie bez większych komplikacji
OdpowiedzUsuńAleż cudowne wieści.Wracaj do zdrówka maleńka :)
OdpowiedzUsuńPomimo, że Was nie znam, czytałam blog Karolinki raptem kilka razy, siedzę teraz przed komputerem i płaczę z radości że uda się tak szybko rozpocząć leczenie. Poważnie... Wiem, że to trochę głupie ale na prawdę się wzruszyłam.To macierzyństwo mnie tak zmiękczyło :P
OdpowiedzUsuńSzczęscia życzę dla całej Waszej rodziny!
Pani Aniu!!! bardzo się cieszę! od dłuższego czasu śledziłam blog Karolinki! naprawdę jestem bardzo szczęśliwa!cieszę się razem z Państwem! proszę opisywać wszystko co się dzieje u Karolci!będę czekała z niecierpliwością na zdjęcia i kolejne wieści!Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńKochani ciesze sie bardzo! Ale moze jeszcze nie konczcie zbiorki na leczenie , zawsze lepiej miec wiecej niz mniej jakby mialo braknac. Aha i kochana mamo napisz prosze dlaczego jest taka rozbieznosc w cenie miedzy klinikami w roznych panstwach? POZDRAWIAM MOCNO I TRZYMAM KCIUKI
OdpowiedzUsuńNo i bardzo dobrze,ze jest taniej :) Ale ja jeszcze raz podpowiadam,zeby miec jakies zabezpieczenie i nie konczyc zbiorki jeszcze przed koncem leczenia kochani
OdpowiedzUsuńCudowna wiadomość, bardzo się cieszę, będę trzymała kciuki za Karolinkę żeby wróciła do zdrowia!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się również że mogłam pomóc ;))
my jesteśmy w Niemczech i nie jest to prywatna klinika, to również państwowy szpital, aczkolwiek nie będąc tu ubezpieczonym jesteś na zasadach prywatnych, natomiast wiedzieliśmy tylko jeszcze o Austrii i tam się dopytywaliśmy (ponieważ jest zdecydowanie bliżej i mieliśmy tam mieszkanie u znajomych), niestety podali cenę 160 tysięcy euro!!!
OdpowiedzUsuńNiestety sytuacja wygląda chyba tak, że nie ma jakiejś bazy szpitali, które zajmują się tą terapią, i chyba sami lekarze nie wiedzą, gdzie ona jest jeszcze stosowana.mama Marcinka
huuuurrrrraaaaaa!!!!
OdpowiedzUsuńTrzymamy za Was kciuki.
W końcu jakieś cudne wieści :-) Bardzo sie cieszę, trzymam nadal kciuki i czekamy na Was- i na zdrowa Karolcie :-) Pozdrawiam serdecznie. Marta
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość!!!!!Cieszę się bardzo razem z Wami.Karolinko,nie mowię bądź dzielna,bo Ty już jesteś dzielna.Ściskam Was bardzo mocno i życzę bezpiecznej podróży.Sylwia
OdpowiedzUsuńFantastycznie!!! Wzrusza tez bardzo fakt, ze tyle w sumie obcych ludzi bylo w stanie Wam pomoc... Bardzo, bardzo sie ciesze, ze Wam sie udalo. Trzymam kciuki za Karolinke i zycze Wam wszystkiego co najlepsze. No i oczywiscie WIELKIE BRAWA dla cioci DAny :-)
OdpowiedzUsuńNo bomba :) Trzymajcie się ciepło!
OdpowiedzUsuńBasia
Super wiadomość :) Trzymamy Kciuki :))
OdpowiedzUsuńFantastycznie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBaaaaardzo mocno trzymam kciuki!!!! Wierzę, ze za pół roku wrócicie z kolejną cudowną wiadomością i zdrową Karolinką :)Mocno ściskam :)
OdpowiedzUsuńCudowna wiadomość. Trzymam kciuki za Karolinkę.
OdpowiedzUsuńAsia
Niesamowita wiadomość, mam łzy w oczach kiedy to czytam, cieszę się, że od spełnienia marzeń dzieli Was już tak niewiele. Wspaniale, kwota jest wystarczająca i nie taka kosmiczna jak w Niemczech, widać można :) Jednak dalej potrzebujecie dużo siły i wytrwałości, czego Wam z serca życzę.Jesteście Wielcy!!! Do zobaczenia w piaskownicy :) edyta
OdpowiedzUsuńŚwietne wiadomości !!!!!!!!! Aż się popłakałam ze szczęścia :)
OdpowiedzUsuńTo chciałam usłyszeć!!! Popłakałam się ze szczęścia :)Cudowna wiadomość :**
OdpowiedzUsuńCudowna wiadomość:)Przyjemnie patrzeć na uśmiechniętą od ucha do ucha Karolinkę:)Kochani może jeszcze nie kończcie zbiórki pieniędzy ponieważ czekają Was jeszcze kontrole, a ostateczny koszt leczenia może być większy.Trzymajcie się mocno:) Przesyłam buziaki i uściski:*
OdpowiedzUsuńRewelacyjna wiadomość no i jeszcze fakt,że razem....
OdpowiedzUsuńTo dopiero będzie wsparcie!!!
Wszystko będzie dobrze - życzę duuuuuuuuużo siły i zdrowia!!!
Ta wiadomość, to trampolina w lepsze jutro. Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńCudowna wiadomość tak się cieszę, kibicuję Karolince. Taka świetna wiadomość, pewnie cieszy rodziców cały czas. Trzymajcie się ciepło :) Czekam na wieści. Pozdrawiam mocno, Asia ;)
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze, caly czas Was sledze i czytam co u Karolinki :)
OdpowiedzUsuńnieraz lzy mi lecialy jak patrzylam na Karolinke :) Wiara czyni cuda!!!!
Super wiadomość, trzymamy kciuki!
OdpowiedzUsuńZuza&Waldek
Wspaniale. Mam nadzieję, że pół roku szybko zleci i wrócicie ze ZDROWĄ córeczką. Jeśli chodzi o finanse- poza terapią czekają Was badania kontrolne, więc pieniądze na te wyjazdy na pewno się przydadzą. Ja przekazuję swój 1% dla Karolinki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo WSPANIAŁA wiadomość!! Trzymamy kciuki!!! Karolinka wróci ZDROWA!!!!
OdpowiedzUsuńNo Kochani zobaczycie wszystko będzie dobrze. Pewnie, że będziemy zaglądać, trzymać kciukasy. Uściski od całej naszej sagi
OdpowiedzUsuń