Witajcie, Karolinka jest już po czwartym naświetleniu. Na razie wszystkie badania są prawidłowe, nie ma spadków leukocytów, ani oparzeń naskórka. Niestety nie wolno jej się kąpać więc przez dwa tygodnie musi jakoś wytrzymać. Tata Tomek super daje sobie radę. Noc minęła w porządku o szóstej rano córeczka tatusia uciekła do niego na posłanie i spali razem do ósmej. Teraz biega za piłeczką, wozi lalę w wózeczku i maluje. Jest pogodna, wesoła i czuje się dobrze. Ja miałam wczoraj gorszy dzień. Wróciłam ze szpitala i nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Cieszyłam się, że sobie odpocznę, wyśpię się. Niestety rzeczywistość była inna. Czułam się jakbym siedziała na bombie. Nerwy, niepokój o Karolinkę. W nocy mimo wielkiego zmęczenia gdyż spaliśmy z Tomkiem tylko 3 godziny, nie mogłam usnąć. Dzisiaj już emocje opadły, świeże powietrze, spacer i wspólne lepienie z Kamilkiem bałwana. Jeszcze tylko dwa dni i znowu będziemy wszyscy razem.
Kochani przedstawiam plan koncertu charytatywnego, który odbędzie się 23 lutego 2013 roku w klubie "Pod Palmą" w Rzeszowie. Cały koncert będzie można obejrzeć w Internecie „na żywo” na stronie http://www.e-transmisje.com
Zapraszamy!!
Szczegółowy plan koncertu:
18:00 - otwarcie bram
19:15 - 20:00 Middle Finger
20:20 - 21:20 Monstrum
21:40 - 23:00 Ratatam
Zapraszamy!!
Karolcia jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńco do mycia-chusteczkami chociaż możecie Ją przetrzeć?
Jeszcze kilka dni i będziecie razem :) trzymam kciukasy :)
Pozdrawiam ciepło :*
Aniu, dużo siły dla Ciebie! A nie myciem się nie przejmuj. Dla małej to bez różnicy. Moja Julia jak była młodsza to przez jakiś czas miała "fazę", że nie chciała się myć i codziennie wieczorem mówiła "Mamooo, dzisiaj zróbmy sobie dzień dziecka, chcę iść spać na brudasa" ;) Aniu, trzymaj się dzielnie.
OdpowiedzUsuńDzielna Nasza Karolinko trzymany kciuki i przesyłamy moc buziakow:)
OdpowiedzUsuńKarolinku,
OdpowiedzUsuńwygrasz tę walkę bo masz waleczne imię, ludzie serdeczni nie opuszczą ani Ciebie ani Twoich rodziców, cały czas trwa akcja 1 procent z podatku. A czuprynka już rośnie, co jest dowodem na to, że wszystko idzie w dobrym kierunku . Jesteś w naszych sercach, maleńki skoczku.
Kochani, cieszymy się, że idziecie do przodu!!! Wczoraj przeglądałam Wasz blog razem z Oliwką. Mówię jej: "Popatrz, to jest Karolinka, też jest chora, ale idzie, jak burza i będzie zdrowa", a Oliwka na to "Karolinka, burza, hurrraaa, brawo" ;)
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Wami!